Denerwująca gra V3


A to widok z powtórki. Chłop tu nawet rakiet nie ma xD

Bo tu jest ogólnie coś zbugowane, nawet w trakcie bitwy jak spojrzysz na uzbrojenie ludzi którzy stoją obok Ciebie przy starcie to często w ogóle nie jest pokazane pod TABem. I później trudno zgadnąć czy chłop lecący koło Ciebie leci na bazę z bombami czy po prostu chce coś przechwycić bo TAB jest przekłamany

bo zobacza ksywe z forum i przez cala mape gonic beda zeby ustrzelic XD

A ktoś na to patrzy? Ja tam bardziej patrzę co mam u siebie w drużynie, na nicki mam wywalone.

Jak ktoś sobie gra jak randomowy placek to każdy na każdego ma wywalone jajca, niestety często gram solo na toptierowym AB gdzie mój nick i profil dobrze znają różne dywizjony a kończy się to tak że jak ciągle grają w składzie to byle 2 fragi i wbijają się we mnie z rakietami czy bombami byle mnie tylko wyplewić z bitwy. Jak zginiesz tak kilkaset razy i kilkanaście razy na dzień to zaczyna delikatnie irytować [;

jak widzisz patrza, sam go kiedys gonilem

Szczerze jestem zdzwiony bo jeśli chodzi o jutuberów to wiem że lubią na nich polować, ale że na ludzi z forum? Ja jak pisałem mam wywalone na nicki, no chyba że trafi się jakiś śmieszny to się uśmiechnę i lecę dalej. Nawet w innych grach mam na to wywalone, no chyba że trafi się taki co go mam w ignorach więc patrzę co robi.

Ale co ma forum do tego? Ludzie, dywizjony kojarzą nicki czy inne dywizjony, są zaszłości między nimi z SQB czy turniejów. Mówiłem że randomowy placek z ujemnym KD nikogo nie interesuje, jak grasz na tyle dobrze że stanowisz dla jakiejś grupy zagrożenie w bitwach to będą Cię obierać zawsze za cel i nic w tym dziwnego. Zawsze eliminuje się tych 2 -3 graczy którzy ciągną bitwę a reszta to tylko tło które odklikasz w tabelce bez większego wysiłku.

1 Like

Zawsze możecie grać na trybie symulacyjnym tam nie widać enemy nicków :) Pozdro.

Powtórki nadal są zbugowane. Już pomijam to, że często rozjeżdża się dźwięk, czy nie zgadza się uzbrojenie. Grę wywala podczas przewijania powtórki.

1 Like

Ostatnimi czasy więcej pogrywam lotnicze (sur)realistyki maszynami z BR 10.0 - 10.7. I w niemal każdej bitwie widzę coś, co wygląda na “to, o czym na forum nie powinno się pisać”… czyli kilkaset zgonów i zaledwie 20-30 fragów. A prócz tego komunikaty, jak to Rolandy zestrzeliwują nad lotniskami maszyny, które lecą po prostej na wysokości 2-3km bez jakichkolwiek prób atakowania z lotu koszącego.
Czy to tylko moje wrażenie, że ten problem się nasila? Czy wpływ na to nie miała zmiana (sprzed kilku lat) w naliczaniu punktów za zgon oraz niedawne usprawnienie kont premium, dzięki któremu nie da się być stratnym w SL, gdy ma się wykupioną taką opcję?

1 Like

Dobrze zauważyłeś, ale to się też dzieje na niższych BR-ach.

2 Likes

Jeden za znanych youtuberów wrzucił niedawno o tym filmik i według niego, na zwiększenie ilości tego typu graczy, mogła mieć wpływ ostatnia zmiana ekonomii w grze.

1 Like

To się działo przed wprowadzeniem ostatnich zmian w ekonomii, ale mogło się przyczynić do zwiększenia problemu.
Z drugiej strony, grind wcale się nie zmniejszył, tylko zarobki SL jak na razie uległy poprawie.
Może to nie będzie wybitny przykład, ale wczoraj rozegrałem symulację, w której spędziłem ponad 2 godz. Zarobione SL są jak dla mnie ogromne, ale zarobek RP?? Prawie 6-krotnie mniejszy!!!

1 Like

Oby Gaijin zadziałał w tej sprawie zanim reputacja gry tak podupadnie, aż zacznie odstraszać graczy od grania. Bo koszty nadszarpniętej reputacji mogą okazać się wyższe, niż doraźne zyski ze sprzedaży premek i konta premium.

Nie widzę spektakularnej poprawy zarobków SL. Zmiana jest, ale dupy nie urywa. Gram RB nie wyżej niż BR8.0. Najczęściej pośrodku a gdy nabyłem SU-57 z ostatniego Battle Pass, to z przyjemnością przypominam sobie pierwsze ery.
Największy pozytyw to uśrednienie kosztów naprawy pojazdów na poszczególnych erach. Najbardziej zadowolony jestem z podsumowania po bitwie. Ile trzeba było na to czekać? Mówiło się o tym co najmniej od 2017-2018r.

Mam wrażenie, że zarabiam:
Czołgi RB - porównywanie lub gorzej.
5 killów + asysta + brak lub jedna śmierć, 70-85% aktywności i za to 9k SL to za nieprzeproszeniem gówno a nie zarobki
Coraz częściej zdarza się, że chociaż jestem w połowie tablicy wyników, to ilość kilów (4-6) porównywalna z topką. Samo w sobie to dla mnie błąd systemu, bo jestem tak słaby, że nie liczę na więcej niż 2-3 kille w bitwie. Ile dostaję? W porywach 12-18k SL. Czyli gram trochę lepiej, zarabiam podobnie lub gorzej. To chyba nagroda, motywacja negatywna za rozważną grę, nie kombinowanie z ULQ i nie używanie zakazanych rzeczy zaczynających się na CH i kończących na Y. Inni giną 4-6 razy, gdy ja stosuję - najmniej strat własnych, najwięcej strat przeciwnika.
Kilka razy na 1-2 erze zdarzyło mi się na czołgach zarobić ponad 50k SL. Aż mi gały wylazły z orbit. I tyle spektakularnych zmian w SL. Pół roku temu zarabiałem lepiej na samolotach (bombowce, szturmowce), dwa lata temu lepiej zarabiałem na czołgach.

Samoloty RB (bazy, bunkry, czołgi, arta itp., rzadziej gracze) - gorzej.
Czy zmniejszono nagrody za naziemki? Jeżeli tak, to po kiego grzyba? Regularnie, nierzadko jako jedyny ocalały szturmowiec przyczyniałem się do zwycięstwa a nawet kończyłem bitwę, gdy reszta goniła króliczka.

Trochę taka ściema, jakich było wiele w Gaijinowie. Większość grywalnych przeze mnie pojazdów nieznacznie podrożała. Z dawno nie granych, znacznie potaniał chyba tylko Be-6 z kilkunastu do około 4k SL.
Moje czołgowe waifu, T-54, nadal drogie. Gram od 2015. Mojego pierwszego jeta IL-28 odkryłem w 2016 lub 2017. Nigdy nie latałem jetami. Koszty napraw początkowych jetów we wszystkich nacjach są dla mnie nieakceptowalne.

Czy zwrot kosztów bitwy działa czy tylko sprawa takie wrażenie? Czy mam mieć 0 SL, żeby to zadziałało? Jak to właściwie działa?
Mam premium, zaznaczyłem automatyczną naprawę i odnowienie amunicji. W podsumowaniu darmową naprawę widzę, gdy… nie zginę do końca bitwy. Nie rozumiem, obserwuję.

Jeżeli chodzi “to, o czym na forum nie powinno się pisać”:

  • W dużym stopniu żadna nowość. Zawsze było bezmózgowie w bombowcach pingujące bazy lub strzelające do sojuszników, żeby im baz nie wzięli. Następnie ginących, bo skrzydła im urywało lub wlatujących wprost na przeciwnika. Potem ci sami jojczą na r/warthunder, jakie to Wyverny są gupie i okropne, bo nie respektują pingów. Pingli by sobie w te puste puszki w miejscu głowy.
  • Z nowości, potwierdzam obserwacje samolotów, które lecą bazę, bombardują i o ile przeżyją, lecą dalej do końca mapy. Jak autopilot z graczem AFK.
1 Like

W bitwach powietrznych działa. O ile nie zabiję sojusznika. Wtedy dostaję mniejszą rekompensatę. Rekompensatę dostajesz po zakończeniu się bitwy.

https://www.youtube.com/watch?v=Y-VLEdmupqo

A o War Thunder nie wspomnieli. ;)
Na forum pisało się “noobshield”, a poprawna nazwa najprawdopodobniej to “Dynamic Difficulty Adjustment”.

Bo w WarThunder nie ma noobów. Są sami pro (ulq, otwarte kokpity na SB, B…y) gracze ;)

2 Likes

w war thunder nie ma noobow-jest rng…