Dziś chcielibyśmy podzielić się z wami kilkoma screenami z nowej lokacji dla Bitew Naziemnych!
Wygląd i topografię Attyki oparliśmy na jasnych krajobrazach południowo-wchodniej Grecji, a wyraźnego lokalnego kolorytu nadawać będą ruiny starożytnego akropolu, które będą górować nad całą mapą. Bryza i szum Morza Egejskiego zmiesza się ze spalinami i rykiem czołgów w nadchodzącej niebawem aktualizacji.
Attyka w jednym z formatów [Dominacja]. Granice mapy nie są widoczne.
Wypatrujcie kolejnych blogów deweloperskich, które niedługo się pojawią!
Kilka razy wrzuciło mnie na Attykę. Grałem w okolicach punktów A i B.
Nie wiem skąd znam tą mapę. Odnoszę wrażenie, że gdzieś to widziałem. Czy coś podobnego było w WoT, Armored Warfare lub Crossout? Może mapa była w WT i została wycofana? Czy był zapomniany event z Attyką lub jej elementami?
Może z map przebija się jakiś charakterystyczny dla Gaijów duch labiryntu i stąd uczucie deja vu. A może po prosu lubią Pac Mana.
Mapa to szeroki, ale wciąż labirynt. Punkty A i B to areny (nie byłem na C). Da się znaleźć kilka miejsc, gdzie można nieco wychylić się zza ścian labiryntu lub przyczaić się przy arenie. Teraz wyobraź sobie zmiany dla urozmaicenia: przyciąć mapę, podwyższyć skały, zasieki czołgowe. Monastyr na skałce, najlepiej na środku, bo pusto i mało dynamicznie.
Przy czwartej bitwie powstrzymywałem się od wyjścia z bitwy.
Pierwsze wrażenie jak mnie wrzuciło na tą mapę to faktycznie to już gdzieś było, po chwili przypomniała mi się mapa gdzie była taka sama kolorystyka i pagórkowatość miejscami oraz tunel przez który można było przejechać. Może po prostu przemodelowali jakąś starą mapę.
pojechalem kawulcem w okolice flanki, a tam pionowa sciana
niechcialo mi sie wracac wiec jka
nie podoba mi sie ten tor bobslejowy
licze ze dodadza jakies wzgorza golan czy cos w wersji czolgowej, najlepiej wieksze od fuldy ;p
Masz zapewne na myśli mapę South Coast. Tam też były kolumny i wysokie drzewa.
Mi się ta mapka podoba gdyż:
Nie ma krzaków, przez które nic nie widać.
Większość drzew ma wysokie korony i są delikatnie tylko rozsiane, przez co można na niej pograć bez wszechobecnego lasu, przez który nic nie widać.
Jest trochę bobslejowa, ale i tak wolę coś takiego niż gra w lesie.
Choć i to idzie przeboleć, bo tak naprawdę z mapami mam tylko jeden problem; ich częstotliwość występowania. Jedną losuje co drugi, trzeci mecz, inne to mapy widmo. Takie jezioro Aralskie to nie jest aby wycowane? Grałem tam z rok temu. To samo Wietnam. Gdzie takiej Europy Wschodniej przerabiam co sesję regularnie wszystkie możliwe warianty.
p.s. Kiedy wróci Kamienna Twierdza? Ze dwa lata już jej nie ma, a miała być zdaje się odświeżana, a nie permanentnie usuwana.