Zakładam temat na wzór tego co było na starym, a teraz nie ma.
Aż sobie odpaliłem powtórkę, żeby to zobaczyć. Zostawiam dla własnej potomności: obecny osobisty rekord tak jak na obrazku - 1,53km.
Zakładam temat na wzór tego co było na starym, a teraz nie ma.
Aż sobie odpaliłem powtórkę, żeby to zobaczyć. Zostawiam dla własnej potomności: obecny osobisty rekord tak jak na obrazku - 1,53km.
z pezety sproboj ;)
Ubić latadło z działka pif paf to jak wygrać w totka. Chociaż ostwind II (nie mylić z I) to jest jeszcze w miarę użyteczny. Są gorsze pojazdy. Tym nie mniej:
Tak jakby wygrać, chociaż finalnie przegrać.
Takie coś mi się zrobiło. Bez zgonu, bez zniszczenia modułów, załoga nietknięta. Raz ostrzelany i nawet farby nie zadrapało.
U mnie 10 killów to rzadkość, ostatni raz rok temu. Chyba jeszcze przed “Skill Bonus”, który tutaj nie robi mi różnicy, bo załogę na tym czołgu mam ACE 100%.
Nagram i wrzucę na YT. Czasami oglądam stare powtórki i myślę sobie: “Kurła, kiedyś to było”.
edit: Jestem zdolny. Wykasowałem sobie trzy powtórki: 5, 6 i 10 (ww. opisana) killów.
Ostatnią odzyskałem z powtórek serwerowych. Przy okazji wyeliminowałem problem oczekiwania na doładowanie plików powtórki, co powoduje brak płynności odtwarzania.
edit:
Robiłem zadanie dzienne za 3 pkt. i tak mi się zrobiło.
Nagram powtórkę i wrzucę na YT. Chociażby tylko dlatego, że w pewnym momencie zrobiło się bardzo zabawnie. Było piekło lotnicze. Oj piekło, piekło, ale nie mnie :-D
Nawet dostałem nagrodę “Boner Breaker”.
O beznadziejnym punktowaniu gry AA chyba wiele nie trzeba mówić. Za ww. bitwę (6 killi, 1 asysta, żywy do końca) mam 76%. Za poprzednią bitwę (4 kill, 1 asysta, 1 śmierć) mam 83%. Obie bitwy przegrane. W kontekście zadania w Battle Pass, Holmgang (min. 1 kill, min. 70% aktywności).
edit:
Nie przypominam sobie abym wcześniej jednym pociskiem zniszczył 2 czołgi równocześnie, aż w końcu się udało :-)
Dostałem w ramach logowania jakieś błogosławieństwo, bo wpadła paczka wzmocnień na 150, 300 i 2x500 wszystko na SL. No i jedna 500 siadła jak złoto.
Tak to można grać. :)
Wspaniałość map na bitwach morskich najlepiej wyraża zastąpienie spacji za pomocą zbitek wyrazów ekspresyjnie wyrażających całą gamę uczuć np. “kogoś p…o” lub “o k…a ja p…e” i podobnych.
Trafiła się mapa Fuego Islands w trybie Dominacja. Spawn dla niszczycieli. Nie wiem, czy w wyniku błędu nastąpiło zaburzenie proporcji mapy, czy ta mapa rzeczywiście jest jaka jest. Na YT znalazłem radę, żeby na morskich wejść do bitwy, gdy wejdzie min. 50% graczy. Jeszcze nie wszedłem a w komunikatach widzę masakrę. Wchodzę, najdalszy przeciwnik był 5-6 km, najbliższy 1,5-2 km od mojego spawnu. Łódki wpływały na swoje spawny.
Tak intensywnej bitwy chyba nie miałem. Nie czuję satysfakcji, którą mam nawet na słabych i przegranych bitwach. Była tylko żenada, którą powinni czuć projektanci mapy a nie ja.
Nagroda SL (booster +50%) i RP za drugie miejsce i 90% aktywności nie urywa zadka.
Statek to Pr.7U, Stroyny (1945). Nabyty w czasie Russian Navy Day 2024 za -50% GE. Oba statki za GE były interesujące, bardziej podpasował mi Stroyny. Statek jest raczej delikatny, ale daje radę. Głównie, gdy ma za czym się schować lub niezauważony podejdzie przeciwnika z boku. Raz przeżył torpedę.
Jeszcze nie żałuję zakupu :-)
Ogólnie to widzę, że na stateczkach też taka duża rozbieżność pomiędzy zarobioną kasą a RP.
Na symulacjach powietrznych ta rozbieżność się zwiększa wraz z użyciem boosterów do SL czy samolotu premium. Zarobię czasem 400k SL a “tylko” 60-80k RP.
Jak latam czymś z talizmanem tylko, no to RP też wejdzie 60-80k, ale SL już tak z 150k-200k.
Ale te bitwy symulacyjne coś szybko się kończą, niezależnie od tego, czy któraś drużyna niszczy bazy i lotniska, czy tylko strzelają do samolotów. Wydaje mi się, że zadania na niszczenie lub osłanianie samolotów AI wyczerpują tickety, nawet jeśli ich nie osłaniamy/zestrzeliwujemy.
W każdym razie takie 1,5-2 godziny i jest po symulacji.
Zależy na jakich br’ach. Zauważyłem że na tych ok. 3.7-5.7 spadają głównie przez zajmowanie stref. Na br’ach 10.7-11.7 gdzie jest wysyp samolotów typu Su25, Su-24, F-111 i ogólnie maszyn premium ktorymi lata sie na niszczenie baz. Do tego A-10 i premium Harrier które zjadają naziemki w 2 minuty od pojawienia sie, to faktycznie ma się wrażenie że tickety lecą bardzo szybko.
Jak ja się wkurzałem, jakie bluzgi leciały, gdy nie mogłem zrobić banalnego zadania dziennego z BattlePass, bo wszystkie bitwy przegrane. W końcu trafiła się bitwa-perełka. Gdy wejrzałem w staty, przypomniała mi się klasyka dziennikarstwa na polskojęzycznych portalach: “Wszystkim opadły szczęki. Pękły gumki w majtach. Przechodnie wyciągnęli smartfony a cały internet zesrał się z oburzenia.”
Bez zgonu. Bez strat w załodze. Raz zostałem podpalony. Pierwsze miejsce w zespole.
Trzeba jeszcze nagrać powtórkę, zanim popsuje ją następna aktualizacja.
ogarnij se kv1b to beda takie bitwy czesciej wpadac
czasem mam tak ze stoje na wrazym spawnie tepiac pelotki z kmu bo z amunicji do dziala sie wyprztykalem…
Mecze na I erze potrafią być zaskakujące.
Booster 500% SL, który miał wygasnąć za godzinę. Trafiło się zadanie w BP. Inne zadania też były proste, ale szkoda nie zmarnować takiego boostera na statkach. Nie liczyłem na wiele.
Zdziwiony jestem, że nie zadziałała klątwa boosterów 500% i np. nie wywaliło mnie z gry.
W każdej drużynie: 6 graczy, 8 botów. Zniszczyłem: 3 graczy, 3 boty. Nie wiem, na co poszły asysty.
3 miejsce, aktywność 91%, 0 śmierci, załoga wymarła ze 100% do zaledwie około 86%.
Jak na takie wyniki, to nawet z boosterem nagroda wydaje się nędzna.
Mapa słaba. Ledwo wszedłem a mogłem ostrzeliwać cap-point, praktycznie ze spawna.
bida z nedza jak na booster 500 i konto prem… zdarzalo mi sie miec wiecej lwow na minusie po bitwie
ostatnio wpadl ace in a battle na mig 23
serio nie obrazilbym sie jakby do tych powazniejszych osiagniec typu mission maker survivor thunderer wing breaker jedno zero na koncu dopisali bo 5k lwow to smiech na sali :/