Dziś witamy we flocie powietrznej War Thunder długo wyczekiwany, bombowy wariant samolotu de Havilland Mosquito, który wprowadzony zostanie w najbliższej aktualizacji Spearhead!
Mosquito B Mk XVI: Bombowiec dywizjonowy dla Wielkiej Brytanii na erze III
W pigułce:
- Szybki bombowiec
- 4000-funtowa bomba „Cookie”!
- Brak uzbrojenia strzeleckiego
- Lepsze niż w innych wariantach Mosquito osiągi na dużych wysokościach
Historia samolotu
Zanim Mosquito zyskał sławę jako myśliwiec bombardujący, był on projektowany jako szybki bombowiec. Wówczas była to dość nowatorska koncepcja, ponieważ większość bombowców była raczej powolna i ociężała. Bombowe odmiany Mosquito były całkowicie nieuzbrojonymi, szybkimi samolotami, których główną obroną przed wrogimi myśliwcami była prędkość. Prototyp, który wzbił się w powietrze w listopadzie 1940 r., był wyposażony w potężne silniki Rolls Royce Merlin i miał lekką drewnianą konstrukcję, dzięki czemu zyskał przydomek „drewniany cud”. Świeżo opracowany bombowiec oznaczono B Mk.IV, a wszedł on do służby w 1941 r.
Późniejszy model, o oznaczeniu B Mk.XVI, zawierał wiele ulepszeń. Najbardziej zauważalne były wyposażone w dwustopniową sprężarkę silniki Merlin i kabina ciśnieniowa, przystosowujące maszynę do lotów na większych wysokościach, gdzie prędkość Mosquito mogła być najskuteczniej wykorzystana. Model B Mk.XVI posiadał również większą komorę bombową, umożliwiającą przenoszenie słynnej 4000-funtowej bomby, zwanej nieformalnie „Blockbuster” (w wolnym tłumaczeniu Niszczyciel Dzielnic — była to nazwa nadana bombie przez brytyjską prasę, z racji na moc mogącą w opinii dziennikarzy zniszczyć całą ulicę lub duży budynek — przyp. tłum.) lub „Cookie” (ang. ciasteczko), jednej z największych bomb w arsenale RAF.

Przedstawiamy Mosquito B Mk XVI !
Długo to trwało, ale koniec wieńczy dzieło! Dzisiaj z radością przedstawiamy Mosquito B Mk.XVI, bombowy wariant znanej, brytyjskiej rodziny Mosquito. Wielu z Was prosiło o tę konkretna wersję i mieliście ku temu dobry powód. Poznajmy ten szybki bombowiec dostarczający ciasteczka i zobaczmy, co ma do zaoferowania.

Mosquito B Mk XVI jest wyposażony w dwa silniki Rolls Royce Merlin serii 70 z dwustopniowym doładowaniem, które mają znacznie lepsze parametry niż obecne już w grze modele Mosquito, zapewniając tej wersji doskonałą prędkość maksymalną i prędkość wznoszenia, a także dobrą charakterystykę pracy silników na dużych wysokościach. Będzie to miało kluczowe znaczenie dla sukcesu „szesnastki”, ponieważ prędkość jest jedyną obroną tej maszyny. Wersja ta posiada przezroczysty nos dla zapewnienia lepszego widoku załodze, co odbyło się kosztem demontażu uzbrojenia strzeleckiego.

No cóż, brak KM i działek oznacza jedną rzecz mniej, którą trzeba się przejmować! Ale ten komar ma DUŻEGO asa w rękawie… a raczej w komorze bombowej! Ta została specjalnie powiększona, aby pomieścić słynną bombę typu HC o wagomiarze 4000 funtów, zwaną „blockbuster”, lub „ciasteczko” (cookie), co podsunęło pomysł na tytuł bloga. Bomba ta jakkolwiek nowością w grze nie jest, co piloci bombowców Wellington, Lancaster czy Lincoln niewątpliwie wiedzą. Każdy z tych ciężkich, powolnych samolotów jest jednak o wiele łatwiejszym celem dla wrogich samolotów, Mosquito zaś, niczym szybki i irytujący insekt, będzie w stanie przenieść i zrzucić bombę sprawnie i precyzyjnie, dzięki szybkości umykając niebezpieczeństwu. Te cechy czynią bombowego Mosquito świetnym dodatkiem do zestawu jednostek naziemnych w bitwach mieszanych, dla których będzie nieocenionym wsparciem. Ciasteczko dla tego, dla tamtego — dla każdego starczy! Jeśli jednak „ciasteczka” Ci się przejedzą będziesz mógł używać bomb konwencjonalnych i przeciwpancernych o masie do 500 funtów, a także rakiet RP-3 i rakiet Uncle Tom o masie 1000 funtów.

Mosquito B Mk XVI dołączy, z powodu tych swoich dość wyjątkowych cech, do gry jako maszyna dywizjonowa,. Będzie to dodatkowa propozycja pośród już licznej grupy brytyjskich bombowców i samolotów szturmowych w War Thunder i zapewni na niższych erach nowy, poza Firecrestem, ciekawy wybór. Podobnie jak każdą inną maszynę dywizjonową, także i ta może zostać zdobyta przez zbieranie punktów podczas gry pod sztandarem dywizjonu, albo zwyczajnie kupiona za Złote Orły.

Na dziś to tyle! Wypatrujcie nowego samolotu w nadciągającej aktualizacji Spearhead, nie przegapcie też pojawiających się sukcesywnie nowych wpisów blogu deweloperskiego. A teraz wznoście się w przestworza!

Należy pamiętać, że charakterystyka tego samolotu może ulec zmianie przed dodaniem go do gry.


