Kontynuacja wątku ze starego forum.
Ślimak tego nie potrzebuje, bo (mimo wszystko) ma dużo lepszy produkt, a gracze nie uciekają jak od Białorusinów.
Mnie nawet nie chce się tego pobierać, bo wiem że i tak nie zagram. Ostatnie co odebrałem to TKS, popatrzyłem, oczy nasyciłem i po zapowiedzi polskich fikcyjnych wynalazków odinstalowałem.
Do War Thunder toto nie ma podejścia, a w perspektywie wstępnie zaleakowanego drzewka środkowo/wschodnio europejskiego tym bardziej nie ma powodów by się z tą produkcją żegnać, pomimo kilku uchybień i ostrego promowania milujacych pokój wschodnich sąsiadów.
Dwie różne gry, cieżko nawet porównywać, nie wspominając nawet że nie widzę pola gdzie by te dwa tytuły miały konkurować. Jeśli już, coś na siłę to tryb AB. WoT wtedy wypada lepiej gdyby tylko na czołgach się skupić. Jednak WT jeszcze samoloty, śmiglowce i drony wprowadza na pole bitwy.
W WT brak sensownego odpowiednika artylerii z WoT’a (co ciekawe, bo pojazdy są chociażby m109 czy pzh2000) oraz lotniskowców jakie byly poczatkowo w WoWsie.
Zmieniając temat, ale pozostając przy bujaniu w oblokach. W WarThunder zamiast tych wszystkich za małych już map, niezbalansowanych, ciasnych i bobslejowych, przydała by się jedna wielka mapa typu wyspa, zróżnicowana terenowo. Akwen do okola mapy, okręty łączyły by sie w końcu z siłami naziemnymi. Być może mogły by spełniać rolę artyleri, wsparcia dla walczących na lądzie czołgów, poniekąd tez rolę obrony przeciwlotniczej. Samoloty też nie skupiały by się tylko na czolgach. Myślę że przy nasyceniu pola bitwy wiekszą ilością rodzajów uzbrojenia można by zachować dynamikę rozgrywki pomimo powiększenia mapy.
Mmmmmm… Salwa z całej artylerii głównej Yamato wycelowana w wyjazd ze spawnu przeciwnika…
Coś pięknego… XD
No fakt pomimo tak wiekowej gry multiplayerowej trąci trochę przestarzałymi kopiuj wklej trybami i mapami do ogrania.
Już dawno powinni wprowadzić udział żywych graczy na czołgach i żywych graczy na statkach a co do samolotów hmm… na wypróbowanie też dało by radę choć zastanawiam się czy te 3 grupy by miały wyrównane szanse wspólnej gry.
Inna sprawa, że nawet content gry kooperacyjnej PvE też kuleje niczego nowego nie wprowadzają.
Kasiory gadziny już dawno zarobiły więcej niż im się śniło więc mogli by oddelegować cześć pracowników do zaprojektowania nowych trybów rozgrywki PVP czy PvE.
A ja mam cichą nadzieję że dożyję czasów, w których gadzin przestanie mnie na siłę uszczęśliwiaj uptierami. Takie 0,4 plus minus było by idealne. A jak będę chciał zdobyć nagrodę za bitwę ,Ranga nie ma znaczenia", to sobie odpowiednio przygotuję zestaw…
tu nie ma co kombinowac, bierzesz betke z rezewy uptierujesz jakims jetem i polujesz na duze koty, 20k srebra wpada zamiast 5 (god mode)