Friendly fire na Rb

Czy tylko ja odnosze wrażenie, że kara w postaci kicka za FF jest bez sensu? Jak ktoś celowo kiluje swoich to i tak co bitwa robi to samo, a w przypadku “wypadków” szczególnie na lotniczym RB gdzie swoi chętnie wlatują w aktualną trajektorie pocisku i dostają gonga… Nawet na GRB sa inteligentni inaczej i akurat na twoją nawałę artyleryjska pchają się lekkim pojazdem a najlepiej otwartym. Jak dla mnie albo robimy ful ff albo usunąć penalizację tego w postaci Kicka z bitwy…

2 Likes

Żeby to tylko tym, nawet kilka sojuszniczych samolotów tak strąciłem.

Są jeszcze większe jaja jak berety. Na czołgach taki inteligentny inaczej sam się pcha pod artylerię, chociaż chwilę temu był 500-1000 m od strefy ostrzału. Dostaje gonga. Następnie zagniewany pogromca własnego umysłu wsiada w samolot i żąda zemsty. Zażółca, zaczerwienia moduły mojego pojazdu. Naciskam J-out i… dupa. → !!Nie dostaje karniaka za TK!! ← to są te jaja

Ma oznaczenie na mapie. Ma oczojebny baner na środku ekranu. No ale analfabeta. Moim zdaniem artyleria w żaden sposób nie powinna być sygnalizowana. Ma działać z zaskoczenia, odstraszająco. Ewentualnie migotanie punktu na mapie.

Czasami takich raportuję jako: “Teamkill. Teamkilled himself by drive into artillery” lub jakoś tak.
Czasami tych, co blokują mi wsteczny też zgłaszam jako Teamkill z opisem. Ostatnio taka małpa zablokowała mi wsteczny. To ja wsteczny do oporu i go ustrzelili. Poczułem ulgę, że jego a nie mnie.
Zwiększony limit zgłoszeń to za mało a pewnie i tak nikt nie sprawdza, bo codziennie są tego tysiące - TK, blokowanie, taranowanie, zajeżdżanie, pchanie pod ogień przeciwnika, cziterzy lub błędy gry wyglądające jak czity.

Mój rekord to dwa samoloty z teamu strącone artylerią w jednej bitwie czołgami. Do dzisiaj wspominam i jestem z tego dumny. :-D
To były moje początki, gdy nie wiedziałem, jak nagrywać powtórki. Nie pamiętam, czy było to GAB czy zaczynałem w GRB.

1 Like

Przez ostatnie kilka tysięcy bitew nie dostałem ani jednego kicka za przypadkowe zabicie sojuszników. Za celowe - jak najbardziej. Ale to w ARB.

wczoraj pierwsza bitwa na ARB 11.3 :
Lecęc 23MLA za Mig-23ML i puszczam rakietę R60MK odległość 2km, i ziemniok w premkowym Tornado wlatuje centralnie między rakietę a wroga w połowie odległości- rakieta stwierdza, że tornado to też dobry cel i -1
po 30 s zmieniam na R24R i tym razem z 4.5 km (lock i poszła) po czym je spokojny tor lotu nawiedził F4F (wczesny) i efekt wsadzenia rozgrzanego zada przed głowicę łatwo przewidzieć. 2 teamkille i kick.

Wkierwiłem się i idę na naziemne GRB by dać odpocząć zszarganym nerwom (i przeczekać blokadę maszyny na 5 min tyż). BR 4.7 więc raczej luzacka gra. W połowie mapy widzę, że ktoś mi podświetlił 2 medy i 3 lighty (pumy niemieckie i pz4) na punkcie. Leci arta… I sojuszniczy M5 Stuart pod wodzą Ziemniaka po trepanacji bulwy, lobotomii z marchewki, lewatywy z arbuza beztrosko wjeżdża na punkt pędząc jakby od tego zależało jego życie…
image

Dostaje gonga z pumy w gąsiennice robi piruet i dostaje centralnie w garnek pociskiem z mojej arty… ONE-SHOT ŚLIMAK TWOJA MAĆ. Oczywiście wrogowi nawet lakieru nie zarysowało.

Moja mina:
image

W przypływie słowiańskiego wk… - natchnienia założyłem ten wątek by zobaczyć, kto jeszcze uważa że TK jest tu bez sensu rozwiązane. Myśle, że za każdy teamkill powinna zostać kara pienieżna (zwiększana wykładniczo za każdy kolejny TK) na rzecz gracza poszkodowanego. Ale kicki etc są bez sensu. Poza tym za kila z ARTY czy bomby (gdzie gracz zada uszkodzeń wrogowi/ Zniszczy go tylko TK wyłapuje przez ziemnioka pchającego się pod kila)

2 Likes

A dobra, przy “odżutowcach” sprawy wyglądają inaczej. Ja niczym powyżej F86 A5 nie latam :P Swoją drogą, polecam ten samolot, bajecznie prosty w użyciu, świetne uzbrojenie (6 KMów w nosie zabija o wiele szybciej, niż powinny, ale nie będę narzekać), można się nauczyć celować do zdecydowanie szybszych celów i powoli ogarniać świat, w którym prędkość > wysokość.

Jeśli chodzi o Sabra mam wersje CL13 i jest świetny, choć 12.7 na 9.0 to raczej iskrownik… jest mega zwrotny ale km na takie mig 19 czy f104 to średnio a aim 9b to rakiety z własnym IQ ziemnioka

Na 9.0 to już nie to. Na 8.0 masz potężną przewagę w łatwości manewrowania i celowania przy dużej prędkości.
Króciutkimi seriami urywam ogony i skrzydła. Chyba A4 Early przeleciał mi z dużą prędkością przed nosem - łup, nie ma skrzydła.
Ił-28 sobie leci, strzelam 60 pocisków, trafiam może 15 - martwy, bo traci wszystkie stery ogonowe. Po prostu coś niesamowitego.
Jestem przyzwyczajony do długotrwałego obijania odrzutowców z dwóch MG151/20 a tu nagle po prostu giną. Na 9.0 pewnie jest gorzej. Ale ja nie narzekam, bo to dla mnie za wysoko :)

okazjonalne -100k srebra xD

1 Like

coś koło tego… XD Swoją drogą lubie latać 11.3 bo MIG23-MLA to zacna maszyna i nawet taki noob jak ja okazjonalnie wyciągnie te 6 fragów. Ale teammatci często widzą, że siedzę na ogonie wroga puszczam rakiete, a delikwent wbija mi się pomiędzypo czym albo flaruje albo wyłapuje bułke. Często na to chorują gracze z LVL 10-50 w premkowych jetach. Natężenie Ziemniaczanych zwiększa się wraz z przyjściem weekendu. Na GRB to samo. Mam kolesia na celu, skasowałem mu armate/gunnera/silnik (heh brytole) po czym sojuszniczy german-main-kartoffel w panterze, w całym majestacie, wjeżdża mi w celownik oddaje strzał w panice i nie trafi, po czym na wstecznym (pantera hyhyhy) cofa przez pół wieku.
Jeśli o chat czy minimapę chodzi to 75% graczy nie wie po co to komu - bo edukację pewnie zostawili AI, a sami reprezentują poziom Pyrki z wolnego wybiegu. Więc myślę, że edukacyjna buła w silnik by usadzić Ziemniorka na te 20s byłaby spoko opcją. Nawet zapłacę te koszta SL, ale naprawde często marzy mi się full FF na GRB.

2 Likes

Najlepsze jest na bitwach morskich jak niektórzy “gracze” specjalnie wlatują w twoje pociski z okrętu i za jednego TK wywala do hangaru

Griefing to w WT nie wyjątek, to akceptowany standard. Masa ludzi lata w kółko wokół lotniska, by wydłużyć grę do 25m, choć wiadomo, że przewalili. Super zabawa, ale sami gracze tego syfu bronią.

Ten akceptowalny standard jest mocno nadużywany przez niektórych. Wychodzenie na ARB 11.3 takim I-185 i odstrzeliwanie swoich na pasie startowym to norma, zaś TK dokonane przez takiego kapuścianego głąba liczy się jak samo jak przypadkowy TK z sytuacji, które wymieniłem wcześniej. Celowy nękający Griefing jest zmorą, która niestety wystąpi zawsze (frustraci z małą pietruszką w gaciach)- i która powinna być karana np kosztami napraw rosnącymi skokowo. Jednak często TK jest po prostu incydentalny, szczególnie na lotniczym RB, gdzie mamy pociski kierowane na podczerwień tam TK jest winą samych poszkodowanych.

2 Likes

Co prawda rzecz się tyczy lotniczego AB, ale tam nawet intencjonalny TK popełniony w samoobronie przed np. fustratem uważającym iż zaiwaniłeś mu fraga nie kończył się wywaleniem z meczu, tudzież inszymi konsekwencjami. Co innego jak się celowo jakieś maniany odwalało, w rodzaju taranowania sojuszniczych bombowców - tu ślimacza ręka sprawiedliwości była szybka.
Wychodzi więc na to, że Game Masterzy się przykładają.