Dziś przyjrzymy się modelowi Chieftain 900, eksportowej, ulepszonej modyfikacji Chieftaina Mk 5, opracowanej przez Royal Ordnance Factories.
Chieftain 900: Czołg podstawowy dla Wielkiej Brytanii na erze VI
W pigułce:
- Silnik o mocy 900KM zapewniający lepszą mobilność
- Armata L11A5 kal. 120 mm strzelająca pociskami APFSDS, APDS i HESH
- Pancerz podobny do Chieftaina Mk 5, ale z dodatkowymi ekranami
- Dalmierz laserowy
Historia czołgu
W latach 80. XX wieku, 20 lat po pojawieniu się pierwszych czołgów Chieftain, firma Royal Ordnance Factories (ROF) dążyła do udoskonalenia i modernizacji tej starzejącej się konstrukcji. Odświeżony wóz mógł być wykorzystywany w Wielkiej Brytanii, ale myślano także o eksporcie. Skupiono się na poprawie najsłabszych punktów Chieftaina: jego ogólnej mobilności, mocy silnika i ochronie. W tym celu postanowiono dodać pancerz Chobham oraz zamontować 900-konny silnik Rolls-Royce Condor. Zmieniono również skrzynię biegów i zawieszenie, a całość okraszono nową elektroniką.
Dwa czołgi Chieftain, pochodzące z irańskiego kontraktu anulowanego przez upadek rządów szacha, zostały przebudowane na potrzeby tego projektu. Oba prototypy ukończono w 1982 roku i zaprezentowano na wystawie British Army Equipment Exhibition (BAEE). Pomimo zawartych w broszurze marketingowej ROF sugestii o zastosowaniu nowego pancerza Chobham, dwa zmodyfikowane wozy nigdy go nie posiadały. Czołgi miały założone tylko atrapy – metalowe okładziny. Tak chciano pokazać, jak mógłby wyglądać czołg z pakietem pancerza Chobham, gdyby został faktycznie zamontowany.
Ostatecznie ROF nie otrzymało zamówień na Chieftaina 900, co doprowadziło do niepowodzenia tego prywatnego przedsięwzięcia i anulowania projektu w 1986 roku. Z dwóch zbudowanych prototypów Chieftaina 900, jeden (numer seryjny 56 MS 09) został wysłany do Marconi, gdzie przeprowadzono modyfikacje wewnętrzne. Obecnie znajduje się on w Muzeum Czołgów w Bovington. Drugi (numer seryjny 56 MS 78) trafił na poligon pancerny Lulworth Ranges jako cel ćwiczebny. Częściowo jednak przetrwał i został później wykorzystany przez BAE Systems do testowania innych ulepszeń Chieftaina.
Przedstawiamy Chieftain 900!
Poznajcie Chieftaina 900, nową wersję, którą otrzyma Wielka Brytania! Było to prywatne przedsięwzięcie Royal Ordnance Factories, którego celem było ulepszenie Chieftaina Mk 5 na eksport do innych krajów. Dzięki nowemu silnikowi oraz zmienionemu kształtowi wieży i kadłuba, poczujecie się jak w domu grając tym czołgiem. Przyjrzyjmy mu się bliżej!
Ciekawostka: „900” w nazwie pochodzi od mocy silnika Rolls Royce Condor.
Chieftain 900 to zmodyfikowana wersja Chieftaina Mk 5. Jedną z wad wersji Mk 5 jest jego mobilność, przynajmniej w porównaniu z zagranicznymi odpowiednikami. Chieftain 900 ma poprawioną mobilność, ponieważ jest wyposażony w silnik Rolls-Royce o mocy 900 KM, podczas gdy silnik z Mk 5 ma moc tylko 760 KM. Dzięki temu prędkość maksymalna Chieftaina 900 wzrosła do 52 km/h. Może wydawać się to niewiele – jednak każda zmiana jest cenna dla mobilności Chieftaina. Dzięki temu czołg będzie mógł poruszać się efektywniej zarówno po twardym, jak i nierównym terenie!
Potężne działo kal. 120 mm i amunicja z Chieftaina Mk 5 zostały zachowane w modelu Chieftain 900, jednak dodatkowo mamy pociski: L23 APFSDS, APDS, HESH oraz dymny. Prędkości obrotu armaty zostały te same. Kolejną nowością jest mogący błyskawicznie określić odległość dalmierz laserowy, którego Chieftain Mk 5 nie posiada. Ogólnie rzecz biorąc, zapewnia to doskonałą siłę ognia, a w połączeniu z typową dla Chieftaina szybkostrzelnością oznacza, że nie będziesz mieć problemu ze skutecznym niszczeniem wrogich czołgów. Dodatkowo, załoga liczy czterech członków. Wóz ma karabiny maszynowe kal. 7,62 mm na dachu wieży oraz współosiowy nad armatą. Kaem kal. 12,7 mm z Mk 5 został usunięty, ale granaty dymne na policzkach wieży zostały zachowane.
Wizualnie układ pancerza Chieftaina 900 wygląda zupełnie inaczej w porównaniu z Mk 5. Kadłub przypomina T-10M, a wieża sama w sobie jest unikalna. ROF chciał wprowadzić ten czołg na rynek z pancerzem Chobham, jednak w rzeczywistości dwa zbudowane prototypy nigdy go nie miały. Zamiast obłej wieży, typowej dla czołgów Chieftain, wieża i przód kadłuba pokryte są metalowymi okładzinami, które nadają czołgowi ostry wygląd i symulują, jak zmieniłby się po zainstalowaniu pancerza Chobham. Podobnie będzie w grze, ponieważ nie będzie on posiadał proponowanego opancerzenia, tylko otrzyma wspomniane wcześniej metalowe ekrany. Zapewnią niewielką poprawę ochrony, ale w rzeczywistości bardzo iluzoryczną. Pod nimi znajduje się klasyczna wieża i kadłub Chieftaina Mk 5, które pozostają bez zmian — całkiem dobry pancerz chroniący przed różnymi pociskami, jednak kadłub i dolna płyta wciąż stanowią duże, słabe miejsca.
Tak prezentuje się Chieftain 900! Krótko mówiąc, to Chieftain Mk 5 z dalmierzem laserowym, lepszym silnikiem i dodatkowymi metalowymi płytami na wieży i kadłubie. To na razie wszystko, śledźcie wiadomości, bo wkrótce pojawią się kolejne devblogi!
Należy pamiętać, że charakterystyka tego pojazdu może ulec zmianie przed dodaniem go do gry.
Możesz znacznie przyspieszyć badania nad Chieftain 900 z tymi zestawami:
Zestaw zawiera:
- Sherman VC Firefly (era III, Wielka Brytania)
- Avenger (era III, Wielka Brytania)
- Crusader AA Mk II (era III, Wielka Brytania)
- 1000 Złotych Orłów
- Konto premium na 15 dni
Zestaw zawiera:
- Challenger DS (era VII, Wielka Brytania)
- 2000 Złotych Orłów
- Konto premium na 15 dni