Był chyba kiedyś na starym forum taki wątek, więc zakładam, zwłaszcza, że jest ku temu okazja.
Zauważony przez przypadek, klikając pośmiertnie po pojazdach. Chyba pierwszy gracz, którego podejrzałem, a miał zauważalną ilość rozegranych bitew pływadłami.
No tu to już miałem napisane na ekranie wielkimi literami.
Nie dość, że mi przylazł do meczu, to mnie jeszcze ubił.
Miałem jeszcze zapędy, żeby podjąć rękawicę, ale po drodze mnie zdjęli i tyle mnie tam widzieli.
Sam mecz kompletnie do zapomnienia, bo się szybko zrobiło 1:9 czy 10 i się drużyna poskładała.
Szkoda, kiedyś się jeszcze trafi.
Jaki tam ze mnie celebryta - ot czasem sobie człowiek polata, postrzela czy popływa, licząc tak dobrze od 2018, że w końcu doczeka się subów z prawdziwego zdarzenia.
Niestety, ku mojemu rozczarowaniu, w tym roku nie było bitwy o Atlantyk.
Mimo wszystko bardzo mi miło że wciąż jestem pamiętany - moja postać najwyraźniej zajmuje specjalne miejsce w waszych serduszkach XD
Wszystkiego dobrego w 2024, liczę że się spotkamy w powietrzu, na lądzie… a może i na oceanach tropiąc i topiąc okręty podwodne, aby uczyć ich kapitanów odrobinę pokory dla eskorty XD
I pamiętajcie: to tylko gra, szkoda nerwów, z MM się nie wygra.