Jump to content

Denerwująca gra v 2.0


Shub_Niggurath
 Share

Best answer

Proszę, aby nie umieszczać tutaj politycznych komentarzy, bo nie jest to odpowiednie miejsce.

 

"1.1.21. Any form of political or religious discussion liable to cause dissent."

"1.1.2. Start or participate in flame wars, intentionally derail a topic, or post useless spam messages in moderated areas."

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gaijin - pominął setki postów tłumaczących, obrazkujacych, itp..i od 4 lat ma problemy ze zrozumieniem jak działała Japonska i Włoska amunicja IAI - obecnie na AB znowu ją znerfili. Japonski Ki-61 Otsu był znowu za dobry...:/ Jak mawia Jingles - "Gaijin You are so silly"..

 

Edited by _Hegemon_
  • Upvote 1
medal medal

Share this post


Link to post
Share on other sites

Me 163 i PT-76 też nie potrafią zbalansować od roku czy 2.

 

Dodali teraz ten nowy tryb gdzie można jakieś czołgi wygrać i naklejki na czołg. W tym nie idzie grać w ogóle. Balansu to tam nie ma, nudne, pozbawione sensu. Na HB nikt nie gra, na AB nie każdy lubi się katować. Sam pomysł dobry ale dali by gracze vs boty, dużo botów by chociaż dało sie do bitwy wejść. To jakaś farsa 60 osób w kolejce z czego 55 na Niemieckich.

Tego PV-2D bym zrobił ale tu nie idzie grać...

medal medal medal medal medal

Share this post


Link to post
Share on other sites

Gdzies w v1.0 Denerwujacej Gry byl watek o grach, w ktorych po odpaleniu bosterkow czy do zarowek, czy do srebrnych "pticow" gracze maja lagi, sparki, czlonkowe losowania itd. itp. Ja wczoraj kupilem sobie premke na 1 dzien, zeby wymaksowac 109-ki. Po kilku bitwach wywalilo mi neta na 5 godzin. Gadzina jest az tak wszechpotezna?

  • Upvote 1
medal medal medal

Share this post


Link to post
Share on other sites

1 hour ago, EvilBambus said:

Może miał zniszczoną optykę ? 

Możliwe, że miał ją zniszczoną. Tylko czy to automatycznie oznacza, że zniszczony wizjer powinien "zniknąć" z tego wozu i przestać być przeszkodą dla jakichkolwiek pocisków?

  • Upvote 3
medal medal medal

Share this post


Link to post
Share on other sites

On 16.04.2017 at 2:28 PM, ApodyktycznyCham said:

Ta gra co raz bardziej upodabnia się do WOTa, notorycznie ostatnio widuję strzały z penetracją w których załoganci robią się na pomarańczowo czy czerwono :)

To chyba normalne że nie zawsze ubijesz załoganta, chyba że masz na myśli sytuację gdzie pocisk zatrzymuje się na delikwencie. 

medal medal medal medal medal medal

Share this post


Link to post
Share on other sites

3 hours ago, xmodarPL said:

Tak sobie czytam ten temat i tamten zamknięty, czym się różnią?

Tym, że rozmowa nie tyczyła już się gry, a tego co Bambus w niej robi i jak to innym nie pasują jego argumenty. 

 

  • Upvote 2
medal medal medal medal medal medal medal medal medal medal

Share this post


Link to post
Share on other sites

Tydzień człowiek na wyjeździe i już mu zamykają ulubiony wątek na forum. ;)

Myślę, że taki wątek jest potrzebny choćby po to, żeby każdy mógł zostawić tu swoje frustracje spowodowane grą, zamiast wyładowywać je na żonie, dzieciach, meblach itd. ;) Problem zaczyna się chyba w momencie, gdy dochodzi do konfrontacji dwóch "jedynie słusznych" wizji świata i gracze zaczynają się przerzucać błotem i "udowadniać" drugiej stronie w jakiej ciemnocie i błędzie żyje. ;P A nawet ja, względny świeżak, zauważyłem już że mamy tu niezłomnych głosicieli prawdy na forum. ;) Toteż pewnie ten wątek skończy w końcu jak i poprzedni.

 

Zaobserwowałem, że gdzieś tam na początku znowu pojawił się problem lotnictwa w bitwach lądowych. Pojawił się też przytaczany wielokrotnie argument, że WT od początku był projektowany jako łączący różne typy wojsk w jednej bitwie. Nie wiem tylko, jak właściwie ten argument miałby odpowiadać na "bóle" strony przeciwnej. Czuje się za nim postawę typu "nie podoba się tak, to idź gdzie indziej". O ile nie jest to całkiem bezsensowna rada, ale jednak gracze znaleźli się właśnie w WT, a nie gdzie indziej z jakiegoś powodu. Mnie osobiście przekonał reklamowany model zniszczeń. Mógłbym dodać, ze jeszcze większa poprawność historyczna i realizm w stosunku do konkurencji, ale zdaje się, że argument historyczności nie jest już aktualny.

 

Właściwie nie mam nic przeciwko idei "połączonych rodzajów wojsk", ale myślę że by funkcjonowała poprawnie potrzebne by były o wiele większe mapy, jak i uwzględnienie innych rodzajów wojsk (choćby piechoty, o której wiemy, że w grze się nie pojawi). Dla celów takiej rozgrywki mógłby istnieć też niezależny tryb gry, co było już tu wspominane.

 

Myślę, że traktowanie (tak przez innych graczy, jaki i przez ślimaczka) graczy czysto-czołgowych, jako jakiegoś gorszego sortu, czy niszowego typu graczy nie jest najlepszym rozwiązaniem. ;) Acz osobiście byłbym w stanie zaakceptować wszelkie rozwiązania, które ograniczyłyby dostęp do samolotów w bitwach lądowych, jeśli ich likwidacja w tym trybie nie wchodzi w grę. Myślę, że granie maszynami lądowymi powinno być też w tych bitwach bardziej opłacalne (kaska i xp), niż latanie. I tak zupełnie już fantazjując, byłoby fajnie gdyby gracz wchodził do gry tylko jedną załogą (myślę tu o RB) i respown point'y byłyby pożytkowane na odrodzenia w tym samym pojeździe. To podejście umożliwiałoby również uwzględnienie w MM typu maszyn. Podejrzewam tylko, że "jedynie jedna załoga" nie opłacałaby się za bardzo ślimaczkowi, jak i nie podobała wielu graczom, więc mogę pomarzyć tylko sobie. ;) Pewnie też nagle okazałoby się, że niektórych typów maszyn zawsze by brakowało do rozpoczęcia bitwy, bo każdy chce jeździć czołgami ciężkimi np. ;) To tak, jak z szukaniem drużyny do PvE w MMORPG - DPSy wskakują z marszu, ale na tanka, czy healera czasem czeka się w nieskończoność. ;) Tak myślę, że tu pojawiłby się deficyt pelotek i być może czołgów lekkich (?). 

Edited by Sherab86
  • Upvote 1

Share this post


Link to post
Share on other sites

3 minutes ago, Sherab86 said:

 Problem zaczyna się chyba w momencie, gdy dochodzi do konfrontacji dwóch "jedynie słusznych" wizji świata i gracze zaczynają się przerzucać błotem i "udowadniać" drugiej stronie w jakiej ciemnocie i błędzie żyje.

Dodaj, że żadna ze stron nie potrafi wypracować kompromisu, ani też zaprzestać przepychanki i masz powód zamknięcia tematu.

5 minutes ago, Sherab86 said:

Właściwie nie mam nic przeciwko idei "połączonych rodzajów wojsk", ale myślę że by funkcjonowała poprawnie potrzebne by były o wiele większe mapy, jak i uwzględnienie innych rodzajów wojsk (choćby piechoty, o której wiemy, że w grze się nie pojawi). Dla celów takiej rozgrywki mógłby istnieć też niezależny tryb gry, co było już tu wspominane.

Niby świeżak, a już wie co jest pięć. ;)

7 minutes ago, Sherab86 said:

Myślę, że traktowanie (tak przez innych graczy, jaki i przez ślimaczka) graczy czysto-czołgowych, jako jakiegoś gorszego sortu, czy niszowego typu graczy nie jest najlepszym rozwiązaniem.

To nie tylko Czołgiści są tak olewani, to samo tyczy się zwolenników historyczności, czy pilotów szturmowców.

8 minutes ago, Sherab86 said:

 Acz osobiście byłbym w stanie zaakceptować wszelkie rozwiązania, które ograniczyłyby dostęp do samolotów w bitwach lądowych, jeśli ich likwidacja w tym trybie nie wchodzi w grę.

A co jeśli powiem wam, że i tak nie macie źle? Piloci samolotów szturmowych w bitwach mieszanych i tak są już mocno ograniczeni, mianowicie siła bomb to 1/10 ich realnej mocy.

SC50 (niemiecka 50kg) miała zasięg niszczący w granicach 12 metrów. Robiła krater wielkości 6 metrów, a co za tym idzie, żaden czołg nie mógł przetrwać spotkania z taką małą bombką będąc w zasięgu tych 6 metrów.

https://www.infolotnicze.pl/2015/02/26/bomby-przenoszone-przez-niemieckie-samoloty-mysliwskie-w-okresie-ii-wojny-swiatowej/

Dodam tylko od siebie, iż jestem zwolennikiem tego, by WSZYSTKIE samoloty w Realistycznym Trybie Mieszanym startowały z lotniska. By nie miały opcji startu w powietrzu.

14 minutes ago, Sherab86 said:

I tak zupełnie już fantazjując, byłoby fajnie gdyby gracz wchodził do gry tylko jedną załogą (myślę tu o RB) i respown point'y byłyby pożytkowane na odrodzenia w tym samym pojeździe.

Próba przeforsowania rozwiązań używanych w Trybie Symulacyjnym poległa 3 lata temu.

16 minutes ago, Sherab86 said:

Podejrzewam tylko, że "jedynie jedna załoga" nie opłacałaby się za bardzo ślimaczkowi, jak i nie podobała wielu graczom, więc mogę pomarzyć tylko sobie. ;) Pewnie też nagle okazałoby się, że niektórych typów maszyn zawsze by brakowało do rozpoczęcia bitwy, bo każdy chce jeździć czołgami ciężkimi np. ;) To tak, jak z szukaniem drużyny do PvE w MMORPG - DPSy wskakują z marszu, ale na tanka, czy healera czasem czeka się w nieskończoność. ;) Tak myślę, że tu pojawił się deficyt pelotek i być może czołgów lekkich (?). 

Rozwiązanie jest jedno:

Oczywiście rezygnując z pełnego wyszkolenia załogi oraz z wymaxowanej maszynki. Dało by to możliwość zasymulowania walk pancernych na każdym szczeblu. Chętnych na plotki było by więcej, gdyby nie mieli oni nic innego do wyboru. ;)

  • Upvote 1
medal medal medal medal medal medal medal medal medal medal

Share this post


Link to post
Share on other sites

On 16.04.2017 at 11:43 AM, ProHejter said:

Me 163 i PT-76 też nie potrafią zbalansować od roku czy 2.

 

Dodali teraz ten nowy tryb gdzie można jakieś czołgi wygrać i naklejki na czołg. W tym nie idzie grać w ogóle. Balansu to tam nie ma, nudne, pozbawione sensu. Na HB nikt nie gra, na AB nie każdy lubi się katować. Sam pomysł dobry ale dali by gracze vs boty, dużo botów by chociaż dało sie do bitwy wejść. To jakaś farsa 60 osób w kolejce z czego 55 na Niemieckich.

Tego PV-2D bym zrobił ale tu nie idzie grać...

To graj ruskimi ;) 

Kroniki to jeden z nielicznych eventów gdzie gram (JA!) ruskimi i gdy jest taka sytuacja jak napisałeś to gram sobie ruskimi, bez problemu wykręcając satysfakcjonujący mnie wynik. 

A do bitew mieszanych (RB) wchodzi się całkiem szybko. 

Dzisiaj zadania dla samolotów zajęły mi całe 46 minut ;) 40 killi, 4x top 1, 5 fragów w bitwie. 

Z czołgami idzie mi nieco gorzej bo trudniej wbić 4x top1. 

 

Wygrywasz czy przegrywasz ale zadania robisz, więc bardzo dobry balans nie jest konieczny, aby tylko maszyny mogły sobie zrobić kuku bez konieczności strzelania w weakspot o wielkości 2cm2

W nacji niemieckiej - BF f-2 i stug III A 

U ruskich - Jak-1, zis-30, t34-57? 

I tyle Ci potrzeba do robienia tych zadań bardzo sprawnie 

 

ps: stug III A - Jest zajebisty z tymi kumulacyjnymi ;)

Edited by zomeer
  • Upvote 1
medal medal medal medal medal medal medal medal

Share this post


Link to post
Share on other sites

Chyba wszyscy gracze na ruskich i alianckich czołgach uznali, że Niemcy są rzeczywiście freefragami na 6.7, bo od dwóch dni próbuję trochę pogrindować ruskie drzewko zestawem na 5.7 i nie mam z kim. Rozegrałem na pewno ponad 20 gier, z czego może 3-4 byłem na topie losowania - wszystkie pozostałe z 6.3-6.7. Tak więc piekło Kowana zdecydowanie ma dwie strony.

medal medal medal medal medal medal medal medal medal medal

Share this post


Link to post
Share on other sites

11 hours ago, Sherab86 said:

Tak myślę, że tu pojawiłby się deficyt pelotek i być może czołgów lekkich (?)

Ze względu na warunki gry grywalność p.lotek i czołgów lekkich jest spłycona.
W p.lotkach brak celowników odpowiednich do walki z samolotami powoduje, że bardziej strzela się "na czuja" z TPP, niż z widoku celowniczego. Oprócz tego same parametry niektórych wozów decydują o ich niskiej skuteczności. Jeśli do tego dodać jeszcze brak w WT piechoty i artylerii p.panc, to zrozumiałe jest dlaczego częściej p.lotki polują na czołgi na pierwszej linii, niż strzelają do samolotów.
Z czołgami lekkimi w WT jest podobnie: z jednej strony Gaijin nie wymyślił jakiegoś szczególnego stylu gry dla nich (co by nie mówić o Wargamingu, to w rozgrywce WoT znaleźli zastosowanie dla każdego typu wozu), a z drugiej strony, niemal "bezkarnie" mogą przeniknąć na flanki lub tyły (znów: brak piechoty i artylerii p.panc.), bo jakie inne opcje mają?

Edited by b7a
medal medal medal

Share this post


Link to post
Share on other sites

On 15.04.2017 at 11:38 PM, EvilBambus said:

Nie może cię wrzucić +2, wychodząc z bitwy ze względu na mapę osłabiasz drużynę a wiele osób tak robi

 

Wreszcie jakieś zagadnienie przy którym nadajemy na jednej płaszczyźnie.

A że często tak się dzieje, to widać nawet na tym obrazku. Full składy, a graliśmy 14 na 15.

Btw. za ten mecz dostałem nawet trofeum - rozkaz, którego najpewniej nigdy nie użyje.

On 16.04.2017 at 0:10 AM, Latam_Na_LPG said:

Widzę, że nawet w drużynie maruderów są podziały :V

 

Mimo wszystko wolałbym żeby każdy odpowiadał za siebie, bez tworzenia grupek i podgrupek.

 

On 16.04.2017 at 9:41 AM, b7a said:

A jak widać po wynikach bitwy, drużyna nie potrzebowała mnie do wygrania, również moja obecność w gang-bangach / "rzeziach" nie zmieni wyniku bitwy - więc argument o osłabianiu drużyny jest niezbyt trafny w realiach WT. Ponadto dyskusyjnym jest co byłoby większym "osłabieniem drużyny": wyjechanie do bitwy wozem, który na danej mapie ma znikome szanse na sukces czy wyjście z bitwy zanim własny (niemal nieunikniony) zgon dałby dodatkowe punkty odrodzeń przeciwnikom?:dntknw:

 

Jednym razem to bez znaczenia, innym zabraknie właśnie tej jednej osoby. Sabotowanie bitew to nigdy nie jest właściwa decyzja dla samej rozgrywki.

Wyobraźcie sobie co by się działo, gdyby każdy gracz w ten sposób funkcjonował i wychodził z gry jak mu coś nie podpasuje. A bo +1, a bo mapa, a bo nie ten czołg, nie to camo. Jeden wielki chaos, z czasem niegrywalny.

On 16.04.2017 at 11:07 AM, b7a said:

Sturer Emilem?

 

Pytanie czemu nie wybierasz do schematu więcej pojazdów, zwłaszcza że docelowy którym chcesz grać to pojazd nienadający się na wszystkie mapy?

Na doczepkę dokoptować Pantery, Tygrysy, czy któregoś z Pz IV i powinno to funkcjonować w każdych warunkach. 

Goście z którymi grałem w tym meczu na końcu jeździli Stugami, a jeden z przeciwników wrócił jeszcze do bitwy po 6 zgonach jakimś lolkowym pierdkiem. Ograniczanie się do jednego pojazdu (zwłaszcza sytuacyjnego) jest bez sensu, zwłaszcza z perspektywy takich zaciętych rozgrywek. Pomijając nawet ogólną grywalność, łatwo o jednostkowy niedosyt w takich warunkach.

Dla mnie wyjeżdżanie 1 pojazdem do bitwy jest równie niezrozumiałe co wychodzenie z tych bitew.

 

medal medal

Share this post


Link to post
Share on other sites

 Share

  • Recently Browsing   0 members

    No registered users viewing this page.

×
×
  • Create New...